Retrofity LED – porównanie z xenonami i oryginalnymi światłami matrycowymi LED

Retrofity LED

W Polsce jak i w większości krajów unii europejskiej retrofity LED – zamienniki tradycyjnych żarówek halogenowych – można stosować jedynie we wnętrzu samochodów. Retrofitów nie można montować w reflektorach, które nie posiadają do tego homologacji. Zastąpienie jednak żarówek halogenowych takim źródłem światła jest kuszące. Coraz więcej użytkowników dróg decyduje się na montaż takiego oświetlenia, a producenci domagają się, aby taki rodzaj oświetlenia uzyskał homologację.

Osoby, które zdecydowały się na zastosowanie diod, podkreślają, że retrofity LED dają dwa razy więcej światła oraz dłuższą żywotność. Ponadto, w porównaniu z tradycyjnymi żarówkami w reflektorach mają dużo mniejsze zużycie prądu.
Dzisiejsza technologia jest na tyle rozwinięta, że pozwala uzyskać jakąkolwiek barwę światła dzięki zastosowaniu odpowiednich diod. Mimo to najczęściej decydujemy się na barwę białą (5000K-6000K). Barwa ta nie tylko poprawia aspekt wizualny naszego auta, pozwala nam zobaczyć więcej oraz pozwala się bardziej skoncentrować na drodze. Barwa ciepła natomiast kojarzy się nam z czymś przytulnym, domowym – dlatego też może szybciej męczyć wzrok i samego kierowcę.

Dlaczego LED, a nie XENON?

Najważniejszą zaletą oświetlenia LED w porównaniu do ksenonów jest to, że są bardziej energooszczędne. Ważną dla użytkowników cechą retrofitów, jest gwarancja uzyskanie takiego samego lub większego zasięgu świecenia. Natomiast dzięki mniejszej wytwarzanej podczas pracy temperaturze źródło LED nigdy nie uszkodzi nam odbłyśników czy soczewek. Ważną cechą jest to, że retrofity LED są zdecydowanie bardziej długowieczne i odporne na uszkodzenia mechaniczne oraz powstające podczas jazdy drgania. Oczywiście to nie wszystkie plusy oświetlenia LED, ale najważniejsze aspekty, które powinny Nas przekonać dlaczego zwolennicy takiego źródła światła decydują się na taki wybór.

Żarówki Retrofit LED

Oświetlenie matrycowe – przyszłość, która dzieje się teraz.

Światła matrycowe są praktycznie w stu procentach zbudowane na diodach LED, dodatkowo doposażonych w odpowiednie oprogramowanie.
Komputer pokładowy wykrywa pojazdy znajdujące się przed samochodem lub nadjeżdżające z naprzeciwka i dezaktywuje poszczególne moduły. Dzięki temu auto automatycznie reguluje wiązkę światła, która może wywołać efekt oślepienia innego kierowcy.
System pozostawia jednak przed pojazdem oświetloną i dobrze widoczną drogę. Adaptacyjne oświetlenie może działać także podczas zbliżania się do skrzyżowania czy pokonywania zakrętu, doświetlające przestrzeń przed i obok pojazdu. Oprogramowanie pozwala również wykrywać wiele obiektów jednocześnie.

Na tą chwilę niewielki procent aut posiada takie rozwiązanie, ale niewątpliwie jest to rozwiązanie na miarę dwudziestego pierwszego wieku. Najprawdopodobniej w najbliższym czasie pojawią się elementy doposażenia standardowy reflektorów pozwalające uzyskać podobne efekty jak oświetlenie matrycowe.